Jubileusz stulecia naszego miasta obfituje w wiele wydarzeń stwarzających możliwość bliższego zapoznanie z historią Łap i ich mieszkańców. Nie ma wątpliwości, że prawdziwą skarbnicą w tym temacie jest łapski cmentarz… To tutaj wraz z moim kolegą z ŁTR p. Marianem Jurkinem mieliśmy przyjemność spotkać się z grupą osób zainteresowanych dziejami tego miejsca i Łap. Reprezentując Łapskie Towarzystwo Regionalne im. Stanisława Nilskiego Łapińskiego zawsze podkreślam, że właśnie na cmentarzu znajduje się wiele wartościowych pamiątek naszej przeszłości, bo w samym mieście prawie ich nie ma.
Nasz piątkowy spacer rozpoczęliśmy od grobu kapłanów, w którym spoczywają zasłużeni proboszczowie Parafii św. Piotra i Pawła – śp. ks. Henryk Bagiński , śp. ks. Jan Skrzeczkowski i śp. ks. Adolf Romańczuk. Nad mogiłą góruje figura Jezusa Chrystusa „Jezu ufam Tobie”, którą znalazła się w tym miejscu dzięki księdzu kanonikowi Henrykowi Bagińskiemu i została umieszczona na placu cmentarnym w święto Wszystkich Świętych w 1955r. Warto mówić o takich faktach, bo okazuje się, że większość zebranych nie znała tej historii.
Podczas naszego historycznego spaceru była okazja, aby porozmawiać z obecnymi o znanych i zasłużonych łapskich rodzinach, których życie było związane z Łapami. Zaduma i szacunek dla ich dokonań towarzyszyły nam, kiedy opowiadałam o rodzinie Chodorowskich, o Adamie Filimonie- inicjatorze nadania Łapom praw miejskich. Odżyły wspomnienia o słynnym łapskim fotografie p. Władysławie Piotrowskim, którego modernistyczny nagrobek zachwyca swoją oryginalnością i kunsztem. Wzruszeń dostarczyły opowieści o siostrach Etkun – Niemkach z pochodzenia, ale wielkich patriotkach. Nasza grupka spacerowiczów dzieliła się wiedzą na temat losów p. Sabiny Grindl – nauczycielki, harcerki, która wraz z córką przeżyła wywózkę do Kazachstanu i stratę męża – oficera, nauczyciela i sportowca. Wszyscy oni byli ofiarami represji sowieckich w czasie II wojny światowej. Wspomnieliśmy rodzinę Romanowskich – znanego aptekarza i jego bliskich, z których w Łapach nie ma już nikogo. Dla nas jako Łapskiego Towarzystwa Regionalnego jest to zaszczyt i wyzwanie, że możemy poprzez swoje coroczne kwesty wskrzeszać pamięć o ludziach którzy tworzyli na przestrzeni stu lat historię naszego miasta. Oczywiście nie omieszkałam przypomnieć o rodzinie Stanisława Nilskiego Łapińskiego wybitnego bohatera walk o polskie granice w czasie I wojny światowej i kształtowania się niepodległego państwa polskiego. Ten obrońca Lwowa z 1918 roku ma swój grób na cmentarzu Orląt Lwowskich, ale w Łapach znalazła się ziemia właśnie stamtąd umieszczona pieczołowicie w urnie w stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Stojąc przy Grobie Nieznanego Żołnierza zwróciliśmy uwagę na tablice, które zostały na nim zamontowane dzięki funduszom zebranym w czasie kolejnych kwest. Jedna z nich przedstawia historię powstania Grobu Nieznanego Żołnierza w Łapach. Druga – upamiętnia ofiary polityki sowieckiej wobec Polski i Polaków w czasie II wojny światowej. Jako Łapskie Towarzystwo Regionalne uznaliśmy, że jest to doskonała droga, aby zapoznać odwiedzających to miejsce z tak ważną naszą historią.
Jestem bardzo wdzięczna obecnym na spacerze za możliwość rozmowy, wymiany informacji i podzielenie się rozmaitymi ciekawostkami. P. Stanisław Kosicki opowiedział o kolejarskiej przeszłości swojej rodziny. P. Zbigniew Płoński zwrócił uwagę na materiał wykorzystany do wykonania najstarszych kamiennych postumentów… P. Marian Jurkin uzupełniał informacje na temat odrestaurowanych przez ŁTR nagrobków. Życzliwość, pozytywne zainteresowanie i poczucie naszej łapskiej wspólnoty sprawiły, że był to bardzo udany spacer przy pięknej słonecznej pogodzie. Najmłodszym uczestnikiem był roczny Józio Bogusz. Jesteśmy jako ŁTR otwarci na dzielenie się wiedzą o łapskim cmentarzu i zapraszamy do tego typu spacerów uczniów szkół oraz grupy chętnych, chcących zarówno poszerzyć swoją wiedzę, jak i podzielić się posiadanymi informacjami.
Dorota Kondratiuk – Prezes Łapskiego Towarzystwa Regionalnego