Stawka za wywóz śmieci pozostaje bez zmian - 18 zł miesięcznie od osoby

piątek, 12 luty 2021

Nad projektem uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki takiej opłaty po raz kolejny dyskutowali radni na nadzwyczajnej sesji w czwartek (11.02). Ostatecznie radni zdecydowali, że podwyżki nie będzie.

Burmistrz Krzysztof Gołaszewski był zobowiązany do przedstawienia projektu uchwały, który zapewniałby bilansowanie się sytemu gospodarki odpadami, co nakładają na każdego burmistrza przepisy prawa. Wyliczenia były oparte o kwotę za wywóz odpadów uzyskaną z przetargu i o rzeczywistą liczbę osób, które złożyły deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Początkowo wychodziła kwota 26 zł miesięcznie od osoby. Już na sesji burmistrz zgłosił autopoprawkę, ponieważ w kolejnym wyliczeniu zostały uwzględnione wszystkie deklaracje, które zostały złożone do 10 lutego, kiedy to upływał termin do ich składania. Po ich przeliczeniu okazało się, że można zaproponować nowe stawki, przy założeniu, że system ten ma sam się bilansować.

Przedstawiały się one następująco: 25 zł miesięcznie od osoby w przypadku segregowania odpadów i 50 zł, jeśli ktoś tego nie robi. Do tego jeszcze dochodziły dwie zniżki w wysokości 4,64 zł miesięcznie od osoby kompostującej bioodpady oraz 2,50 zł miesięcznie od osoby w przypadku rodzin wielodzietnych.

Jak uszczelnić system?

Zaproponowana metoda naliczanie stawek to tzw. metoda „od osoby”. Zarówno burmistrz, jak i radni podkreślali, że ta metoda opiera się na uczciwości mieszkańców, którzy sami deklarują, ile osób zamieszkuje daną nieruchomość. W gminie Łapy jest o ok. 6 tys. osób mniej w systemie „śmieciowym” niż osób zameldowanych.

Radni wskazywali także na różne sposoby i podawali swoje pomysły, w jaki sposób można byłoby weryfikować rzeczywistą liczbę mieszkańców i uszczelnić system. Wśród tych propozycji było m.in. porównywanie urzędowych danych meldunkowych ze spisem parafian czy spisem danych statystycznych lub korzystanie z różnych aplikacji korzystających z baz danych, aby potwierdzić wiarygodność złożonych deklaracji, a przy okazji ustalić osoby, które uchylają się od wnoszenia opłaty.

Do tych propozycji odniósł się burmistrz Gołaszewski, który stwierdził, że „praktycznie wszystkie te metody są wykorzystywane w pracy Urzędu Miejskiego”. Pan burmistrz zaznaczył, że deklaracje są cały czas weryfikowane, w ciągu jednego miesiąca w wyniku weryfikacji potrafi być złożonych ponad 80 korekt deklaracji.

Burmistrz Krzysztof Gołaszewski jeszcze raz podkreślił, że wśród metod naliczania „opłaty smieciowej” ustawodawca nie przewidział tej najbardziej oczekiwanej przez mieszkańców, czyli tej, gdzie płaci się za faktycznie wytworzoną ilość śmieci.

Nie będzie zniżek

Radni najpierw w głosowaniu odrzucili  wniosek radnego Andrzej Rogowskiego, który zaproponował zmianę w zapisie uchwały dotyczącą zniżek w miejsce zniżek dla rodzin wielodzietnych zaproponował zniżkę  w wysokości 2,50 zł  dla mieszkańców z niskim dochodem, tj. spełniających kryterium ustawy o pomocy społecznej.

Następnie odbyło się głosowanie nad projektem uchwały z autopoprawką burmistrza w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki takiej opłaty.

Projekt uchwały ostatecznie został przez radnych odrzucony: przeciw było 10 osób, dwie wstrzymały się od głosu, natomiast „za” zagłosowało 9 radnych. Niestety przy okazji podjętej uchwały odrzucono także pomysł ulgi dla rodzin wielodzietnych.

Oznacza to, że stawki pozostają bez zmian - 18 zł miesięcznie od osoby. Natomiast nie będzie ulgi dla rodzin wielodzietnych, a zniżka za kompostowanie wyniesie 2 zł miesięcznie od osoby.

„Skutkiem dzisiejszej uchwały będzie konieczność dokładania około 80 tys. zł miesięcznie z budżetu gminy do systemu odbioru odpadów, co uniemożliwi z pewnością realizację niektórych zaplanowanych inwestycji na ten rok” podsumował po sesji na profilu facebookowym burmistrz Krzysztof Gołaszewski.