„Aktywny senior – szczęśliwy senior” - spacer ulicami miasta Łapy i integracja międzypokoleniowa

czwartek, 13 październik 2022

Dnia 6 października odbyło się kolejne spotkanie w ramach projektu „Aktywny senior – szczęśliwy senior” członków Stowarzyszenia UTW w Łapach z uczniami Szkoły Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi im. Świętego Jana Pawła II w Łapach.

Miało ono na celu poznanie przez uczniów historycznych miejsc naszego miasta, a u seniorów wywołanie wspomnień związanych z ich młodością i dawnymi Łapami.

Historię tę przybliżył zebranym pan Zbigniew Płoński. Na początku przypomnieliśmy sobie dzielnice dawnych  Łap, np.: Goździki, Barwiki, Leśniki, Bociany i inne. Pan Zbyszek pokazał ich położenie na mapie miasta i wyjaśnił, że niektóre ulice wzięły od nich nazwę, na przykład Leśnikowska czy Goździkowska. Następnie dowiedzieliśmy się, gdzie znajdował się stadion miejski (Wygwizdowo), który uroczyście otwarto w 1934 r. Był on własnością Kolejowego Przysposobienia Wojskowego i nosił już wtedy nazwę „Stadion sportowy KKS Pogoń”. Jeszcze w latach sześćdziesiątych XX wieku na tym stadionie rozgrywano mecze piłki nożnej. Obok były i są obecnie domy kolejowe, w których mieszkali pracownicy kolei.

W latach 1933-36 wysiłkiem wielu rąk i nakładów finansowych pobudowano drewnianą szkołę (niedaleko obecnej ulicy Szkolnej), która spłonęła w czasie wojny. Po wojnie społeczność szkolna tułała się od budynku do budynku, aż wreszcie w 1960 r. powstała nowa szkoła przy ul. Armii Czerwonej (obecnie ulica Piękna).

Kolejnym przystankiem spaceru były okolice dworca kolejowego. Młodzież  dowiedziała się, że ulica Sikorskiego nosiła nazwę Marcelego Nowotki, a leżący przy niej plac z jego pomnikiem odsłoniętym w 1962 r. potocznie nazywany jest „Marcelkiem”. Dawny dworzec kolejowy, przy którym znajdowały się klomby ukwiecane przez pana Siwka był jednym z okazalszych i piękniejszych obiektów w naszym mieście. Budynek, w którym mieści się obecnie apteka, był własnością Ludwika Kellera (zarządcy dóbr pietkowskich). Powstał w latach 20. ubiegłego wieku. Na parterze były cztery sklepy (tylko dla polskich kupców), zaś na piętrze mieszkania.

Spacer ulicami naszego miasta, podczas którego odwiedziliśmy najstarsze obiekty, był małą lekcją historii, a jednocześnie działaniem na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego naszej Małej Ojczyzny. Młodzież miała dużo pytań, a seniorzy pomagali panu Zbyszkowi, snując wspomnienia.

Dziękujemy panu Zbigniewowi Płońskiemu za podzielenie się wiedzą na temat miejsc, które odwiedziliśmy, a młodzieży - za aktywność.
Bo czym jest historia? Echem przeszłości odbitym przez przyszłość.

                                                                                            UTW w Łapach