Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przedstawiciele samorządu i delegacja ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. Mikołaja Kopernika, członkowie Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” oraz mieszkańcy złożyli symboliczne wiązanki kwiatów i zapalili znicze przy obelisku upamiętniającym 60. rocznicę procesu mjr. Kazimierza Kamieńskiego „Huzara” i jego żołnierzy oraz przy pomniku poświęconym st. sierż. Lucjanowi Niemyjskiemu „Krakusowi”.

Natomiast główne uroczystości z okazji Narodowego Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbyły się w niedzielę (3 marca), aby w jak najbardziej uroczysty sposób oddać cześć tym, którzy nie godząc się na kolejne zniewolenie naszej Ojczyzny stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej Związkowi Sowieckiemu

W kościele pw. Św. Ap. Piotra i Pawła w Łapach mszy św. w intencji Żołnierzy Niezłomnych z udziałem pocztów sztandarowych przewodniczył ks. proboszcz Wojciech Stefaniak. Następnie uczestnicy uroczystości przemaszerowali pod obelisk upamiętniający 60. rocznicę procesu mjr. Kazimierza Kamieńskiego „Huzara” i jego żołnierzy. Po odśpiewaniu hymnu delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze. Wartę honorową wystawili strażacy OSP Łapy-Dębowina.

W sali św. Józefa uczestnicy uroczystości mogli wysłuchać okolicznościowych przemówień.

- W naszej świadomości Żołnierze Niezłomni są wielkimi patriotami, którzy walczyli w imię niepodległej Polski. Choć czasem mogło się wydawać, że jest to walka beznadziejna. Potrzebujemy takich wzorów teraz, bo żyjemy w niespokojnym i wymagającym czasie – mówił podczas uroczystości burmistrz Krzysztof Gołaszewski, nawiązując do trwających na świecie wojen. Pan burmistrz w swoim wystąpieniu przywołał m.in. postać podpułkownika Łukasza Cieplińskiego, prezesa IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” oraz Danuty Siedzikówny ps. „Inka”. Po występie artystycznym pan burmistrz podziękował uczniom, dyrekcji, nauczycielom i rodzicom za zaangażowanie w przygotowaniu obchodów.

Słowa mjr Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka z ulotki z 1946 r. przywołał z kolei poseł na Sejm Dariusz Piontkowski: - .My nie jesteśmy żadną bandą, jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród, a ludzi takich mamy, którzy i słowa głośno nie mogą powiedzieć, bo UB wraz z kliką oficerów sowieckich czuwa. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć lub życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich, mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości".

- To bardzo ważne, że na takie spotkania, jak to nasze dzisiejsze przychodzą młodzi ludzie-  podkreślał Krzysztof Kondratiuk, radny Sejmiku Województwa Podlaskiego.

Głos zabrał także Grzegorz Kapica, radny Sejmiku Województwa Podlaskiego, który przestrzegał, że „szczególnie w dzisiejszych czasach trzeba uważać na fałszywych przyjaciół, będących w rzeczywistości zdrajcami”.

Wiersz swoje autorstwa, inspirowany historią rodzinną, wyrecytował Kamil Raciborski, radny Młodzieżowego Sejmiku Województwa i asystent posła Adama Andruszkiewicza.

Osobistym wspomnieniem podzielił się mieszkaniec Łap Henryk Brzozowski.

Za pielęgnowanie pamięci o mjr Kazimierzu Kamieńskim „Huzarze” i żołnierzach niezłomnych podziękował przedstawiciel rodziny bohatera – pan Jerzy Kamieński.

Ciekawą prelekcję historyczną wygłosił Waldemar Tyszuk z białostockiego oddziału IPN, który przybliżył nieznane fakty związane z żołnierzami niezłomnymi, działającymi na terenie powiatu wysokomazowieckiego.

Uroczystość zwieńczył piękny występ artystyczny pn. „Trzeba dać świadectwo” przygotowany przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 w Łapach.

Poza osobami, które w trakcie uroczystości zabrały głos obecni byli także: wiceprzewodniczący Rady Powiatu Białostockiego Mariusz Gołaszewski wraz z radnymi Marią Busłowską i Andrzejem Gąsowskim, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Grabowska oraz radni Rady Miejskiej: Leszek Gulewicz, Adam Karasiewicz, Edyta Łapińska i Sławomir Jan Maciejewski. Młodzieżową Radę Miejską reprezentował jej wiceprzewodniczący Szymon Łapiński. Służby mundurowe reprezentowali: komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku st. bryg. Dariusz Koc oraz zastępca komendanta Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 PSP w Łapach młodszy kapitan Artur Grzybowski oraz zastępca naczelnika Ośrodka Szkoleniowego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej młodszy kapitan Paweł Pruszyński. Nie zabrakło także przedstawicieli Koła Terenowego Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku z prezesem Zenonem Perkowskim na czele. Z kolei Łapskie Towarzystwo Regionalne reprezentowali: Piotr Sobieszczak, Halina Szumiłło-Okuniewska oraz Marian Jurkin. Obecni byli także krewni mjr Kazimierza Kamieńskiego, dyrektorzy szkół i instytucji oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy. Uroczystość uświetniły poczty sztandarowe oraz obecność strażaków z OSP Łapy-Dębowina.

Uroczystość poprowadziła Alicja Zgajewska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Łapach.

Podczas obchodów  wolontariusze ze szkolnego koła Caritas przeprowadzili kwestę na ekshumacje i identyfikacje Żołnierzy Wyklętych, organizowaną przez Fundację Niezłomni.